Samorząd województwa łódzkiego wysłał kolejny transport z darami dla Ukrainy. Paczki tym razem trafią do zmasakrowanej przez rosyjskie wojska Buczy.

Województwo łódzkie bardzo czynnie włącza się w pomoc dla niszczonej wojną Ukrainy. Ponownie została zorganizowana zbiórka darów, której organizatorem był urząd marszałkowski wspólnie z wołyńskim regionem partnerskim. Produkty zebrano od polskich firm. Cały transport ma się udać do Buczy. Pomysł ten zrodził się podczas spotkania z Igorem Chulipem, który zajmuje się koordynacją pomocy humanitarnej w tym regionie Ukrainy.

Do Buczy trafią dary pozyskane przez samorząd województwa łódzkiego od polskich firm. Produkty przekazały przedsiębiorstwa takie jak: Polski Cukier – Krajowa Spółka Cukrowa S.A., Delia Cosmetics sp. z o.o., Ptak S.A., Przetwórstwo Owoców i Warzyw „DROS”. Jak informuje urząd marszałkowski, firmy przekazały produkty żywnościowe o długotrwałym terminie przydatności do spożycia i środki higieny osobistej. Dodatkowo samorząd zakupił i przekazał agregaty prądotwórcze.

Pomoc dla uchodźców wciąż aktualna

Samorząd województwa łódzkiego nie ustaje również w organizowaniu pomocy dla uchodźców. Do obywateli Ukrainy, którzy przebywają na terenie województwa łódzkiego trafi ponad 200 urządzeń gospodarstwa domowego o wartości blisko 100 tys. zł. W ich skład wchodzą między innymi pralki, suszarki czy czajniki. Sprzęt ten podarowała firma BSH – największy producent AGD w Europie.

Marta Kujawa, menedżer ds. PR łódzkiego oddziału BSH informuje, że firma doskonale widzi, że skala potrzeb jest ogromna, a społeczna odpowiedzialność biznesu jeszcze bardziej potrzebna. BSH postanowiła włączyć się więc w pomoc i przekazać Polsce ponad 1500 sztuk urządzeń gospodarstwa domowego m.in. do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego. Jak dodaje, lokalne władze dobrze wiedzą, gdzie potrzeby uchodźców są najpilniejsze i dzięki nim sprzęt od BSH trafia we właściwe miejsca.

Natomiast Andrzej Górczyński, członek zarządu województwa łódzkiego informuje, że władze łódzkiego są w stałym kontakcie z firmami regionalnymi. Nie ustępują prace, które mają na celu pozyskiwać to, co niezbędne do codziennego życia.