Na nowych rondach, zbudowanych w ubiegłym roku na ul. Krakowskie Przedmieście w Wieluniu, nie zostały jeszcze wyznaczone przejścia dla pieszych. Pytanie, kto ma pierwszeństwo – pieszy, czy samochód?
Mieszkańcy Wielunia zaczęli się niepokoić i pytać jak się poruszać na nowych rondach w mieście. Znaki pionowe są zaklejone czarnym streczem, a znaków poziomych brak. Piesi bardzo często wchodzą na jezdnię z przekonaniem, że mają pierwszeństwo. Dobrze, że do tej pory nic się jeszcze nie stało…
Maciej Preś, naczelnik wydziału inwestycji w wieluńskim ratuszu, zapewnił, że pasy w rejonie obu rond będą rozmalowane wiosną. Oznakowanie również jest poprawne i umożliwia pieszemu przejście w rejonie skrzyżowania. Mówi o tym ustawa Prawa o ruchu drogowym, art. 13 ust. 2 . Wspomniany przepis mówi o tym, że przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 metrów. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 metrów od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.
Co ważne, przechodzenie przez jezdnię we wspomnianych sytuacjach jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy musi ustąpić pierwszeństwa pojazdom, a także iść do przeciwległej krawędzi jezdni najkrótszą drogą, prostopadle do osi jezdni.
Z całej sytuacji wynika, że to kierowcy mają pierwszeństwo na obu rondach na ul. Krakowskie Przedmieście. Nie mniej, kierujący pojazdami powinni być ostrożni, ponieważ piesi bardzo często nie znają przepisów i wymuszają pierwszeństwo.