W niedawnej relacji, udostępnionej w sieci przez uczniów Zespołu Szkół nr 2 w Wieluniu, ukazane zostało zmarłe zwierzę, które wisiało na drzewie. Informacje o tego rodzaju zdarzeniu dotarły do Romy Czyż, pracującej w Fundacji Obrony Zwierząt Łezka, która natychmiast zgłosiła sytuację służbom porządku publicznego.
Roma Czyż poinformowała nas o niepokojącym nagraniu, które dotarło do Fundacji Obrony Zwierząt Łezka. Film ukazuje zwierzę, zawieszone na gałęzi przy pomocy sznurka, w pobliżu terenu jednej z wieluńskich szkół. Ta sytuacja mogła sugerować nielegalne zabicie psa lub kota, dlatego Roma podjęła decyzję o zgłoszeniu tej sprawy policji. Liczyła na to, że odpowiednie służby podejmą kroki w celu wyjaśnienia całej sytuacji i złapania ewentualnych winowajców. Na obecnym etapie dochodzenia, wnioskowała również o przeprowadzenie sekcji zwłok zwierzęcia przez lekarza weterynarii związany z fundacją. Zapewniała, że jak tylko pojawią się nowe informacje, natychmiast zostaną one zamieszczone na stronie internetowej organizacji.
Wpis ten został opublikowany na facebookowym profilu Fundacji Obrony Zwierząt Łezka dnia 22 stycznia. Tego samego dnia, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od przedstawicielki organizacji działającej na rzecz ochrony praw zwierząt. Zawiadamiająca posiadała nagrań filmowe, pokazujące martwe zwierzę wiszące na drzewie w Wieluniu. Sprawę podjęli policjanci z miejscowej komendy i zidentyfikowali osoby, które udostępniły film oraz znalazły zwierzę. Wstępne ustalenia wskazują, że zwierzę mogło zostać znalezione martwe w węźle ciepłowniczym, a następnie zawieszone na drzewie. Policja nadal prowadzi śledztwo w celu potwierdzenia lub wykluczenia tych informacji. Cała sprawa jest badana pod kątem ewentualnego znęcania się nad zwierzęciem.