Na wieluńskich drogach coraz częściej dochodzi do wypadków. Zwykle są to nieszkodliwe zderzenia, jednak w ostatnich dniach miały miejsce bardziej niebezpieczne zdarzenia.
Najczęstszą przyczyną wypadków jest nieuwaga kierowcy, niestosowanie się do zasad ruchu drogowego, nadmierna prędkość lub nietrzeźwość. Podobnie stało się w okolicach Wielunia. Mimo, że prowadzący pojazdy byli trzeźwi i stosowali się do wyznaczonej prędkości, nie byli zbyt uważni, co skończyło się niefortunnymi, a wręcz niebezpiecznymi skutkami.
Wypadek w Dzietrznikach
5 listopada w Dzietrznikach, w gminie Pątnów zderzyły się dwa auta osobowe. Do wypadku doszło około godziny 14.00. Kierowca fiata punto zignorował znak „stop” i wyjechał na drogę krajową nr 43, gdzie zderzył się z iveco. Jak informuje Katarzyna Grela z wieluńskiej policji, kierowcą fiata był 52-letni mężczyzna, który nie ustąpił pierwszeństwa 38-latkowi. Obaj mężczyźni byli trzeźwi. Niestety kierowca fiata został przetransportowany do szpitala. W akcji ratowniczej wzięły udział: policja, karetka pogotowia oraz trzy zastępy straży pożarnej – dwa z JRG w Wieluniu oraz jeden z OSP Dzietrzniki.
Wypadek pod Wieruszowem
4 listopada, po godzinie 12.00, w miejscowości Grześka w gminie Wieruszów doszło do poważnego zdarzenia. Bus wjechał pod koła pojazdu szynowego na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Jak ustalili policjanci, kierujący fiatem ducato, 24-letni obywatel Ukrainy, przed przejazdem kolejowym nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu – była nim kolejwa zgarniarka tłucznia kierująca się w stronę Wieruszowa. Kierujący pojazdami byli trzeźwi. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale auto dostawcze zostało doszczętnie zniszczone. Asp. sztab. Damian Pawlak z wieruszowskiej policji poinformował, że kierowca fiata został ukarany mandatem karnym za niezastosowanie się do zasad ruchu drogowego.